Drodzy nasi przyjaciele i koledzy! Dziś zwracamy się do was z prośbą o pomoc!
АWspinacze z całego świata to jedna rodzina. Wielu z nich jest teraz na wojnie walcząc o życie swoich rodzin, w obronie naszego kraju. Oni walczą o przyszłość nie tylko Ukrainy, ale całej Europy, ponieważ rosja zagraża teraz Polsce, Litwie i innym państwom Unii Europejskiej.
Zaledwie kilka dni przed wojną spacerowaliśmy beztrosko po Chamonix i Tyrolu, rywalizując i szykując się na sezon wiosenny. 24 lutego wszystkich obudziły okropne odgłosy bombardowania. Stałe syreny, godzina policyjna... Hale wspinaczkowe są teraz wykorzystywane jako schroniska dla uchodźców, my – dawni wspinacze – staliśmy się wojownikami i wolontariuszami. Odkładamy na bok nasze narzędzia do lodu aby używać broni w obronie naszego kraju – Ukrainy.
Oto właśnie to, przez co przechodzimy teraz.
Wojsko ukraińskie jest silne i ma nasze pełne zaufanie. Od początku tej okropnej inwazji liczba żołnierzy i obrony terytorialnej co najmniej się podwoiła. Czasem brakowało nawet podstawowego zaopatrzenia, nie mówiąc już o bardziej wyrafinowanych urządzeniach potrzebnych do skutecznego odparcia ataków wroga.
Nie jesteśmy wielką fundacją charytatywną, tylko społecznością ukraińskich wspinaczy gotowych pomóc ludziom, którzy teraz bronią Ukrainy, maksymalizując skuteczność ich wysiłków.
do 24 lutego znany na Ukrainie instruktor alpinizmu, a obecnie koordynator zakupów.
Pomóż ukraińskim wspinaczom w naszej walce, abyśmy przetrwali i pewnego dnia znów mogli się spotkać na skałach Arco i Antalyi, lodospadach Cogne i Pitztal oraz na szczytach Nepalu i Peru.